Potencjalne implikacje fiskalne proponowanej platformy politycznej Zohrana Mamdaniego dla Nowego Jorku są znaczące i rodzą pytania o obciążenie podatkowe oraz stabilność gospodarczą, jeśli miałby on objąć urząd burmistrza. Jego agenda obejmuje znaczące inwestycje w różne sektory publiczne, co wymaga szczegółowej analizy mechanizmów finansowania i potencjalnych reperkusji gospodarczych dla miasta i jego regionu.
Kampania Mamdaniego przedstawia kilka ambitnych inicjatyw wydatkowych. Kluczowym założeniem jest powszechna opieka nad dziećmi, której roczny koszt szacuje się na około 6 miliardów dolarów. Dodatkowe znaczące alokacje obejmują 788 milionów dolarów rocznie na zamrożenie cen biletów i darmowy transport publiczny autobusami miejskimi oraz 726 milionów dolarów rocznie przeznaczonych na modernizację infrastruktury szkolnej poprzez ulepszone systemy ogrzewania, chłodzenia i panele słoneczne.
Poza tymi kluczowymi obszarami, platforma Mamdaniego szczegółowo określa dalsze wydatki, takie jak 455 milionów dolarów na utworzenie „Departamentu Bezpieczeństwa Społeczności”, 165 milionów dolarów na usługi prawne dla imigrantów oraz 315 milionów dolarów przeznaczonych na renowację szkół publicznych w ciągu dekady. Kluczowym elementem jest również zobowiązanie do przeznaczenia 0,5% budżetu miasta na biblioteki publiczne.
Ramy finansowe wspierające te propozycje opierają się na argumencie, że znaczna gospodarka Nowego Jorku, z budżetem zbliżającym się do 116 miliardów dolarów, może sobie pozwolić na takie rozszerzenia. Strategia Mamdaniego polega na zwiększeniu obciążeń podatkowych dla najlepiej zarabiających mieszkańców i najbardziej dochodowych korporacji w mieście, mając na celu wygenerowanie szacunkowo 10 miliardów dolarów rocznie poprzez połączenie nowych podatków i proponowanych usprawnień „inteligentnego zarządzania”.
Konkretnie, plan obejmuje podniesienie stawki podatku od osób prawnych do 11,5%, co ma przynieść 5 miliardów dolarów rocznie. Ponadto, 2% dopłata do podatku dochodowego od osób fizycznych zarabiających ponad 1 milion dolarów rocznie ma przynieść dodatkowe 4 miliardy dolarów. Kampania sugeruje, że prawie miliard dolarów więcej można uzyskać dzięki usprawnionym audytom, lepszemu poborowi grzywien i bardziej efektywnym procesom kontraktowania miejskiego.
Kampania Mamdaniego twierdzi, że silna i rozwijająca się gospodarka Nowego Jorku o wartości 1,3 biliona dolarów może wspierać wzmocniony sektor publiczny. Argumentują, że obecna struktura podatkowa nie różnicuje wystarczająco dochodów i że stanowa stawka podatku od osób prawnych jest mniej konkurencyjna w porównaniu z sąsiednimi stanami.
Jednak krytycy wyrażają obawy, że proponowane podwyżki podatków mogą nasilić obecny trend migracji osób i firm o wysokich dochodach do stanów z niższymi podatkami. Ten pogląd podzielił inny kandydat na burmistrza, ostrzegając przed potencjalnym „ucieczką” bogactwa i aktywności gospodarczej z miasta.
Przedstawiany argument jest taki, że podniesienie stawki podatku od osób prawnych, aby zrównać ją z innymi stanami, w połączeniu z istniejącymi podatkami miejskimi Nowego Jorku, skutecznie podwoiłoby obciążenie w porównaniu z jurysdykcjami takimi jak New Jersey, potencjalnie powodując znaczącą migrację przedsiębiorstw. Proponowana dopłata do podatku dochodowego od najlepiej zarabiających jest również postrzegana przez niektórych jako niewystarczająca do zrekompensowania prognozowanych kosztów i prawdopodobnie będzie dalej zachęcać do relokacji.

Kamil to doświadczony dziennikarz ekonomiczny, który od lat śledzi zmiany na rynkach finansowych i technologicznych. W bizmix.pl odpowiada za prezentowanie najnowszych newsów ze świata biznesu, finansów i kryptowalut, dostarczając czytelnikom rzetelnych i obiektywnych informacji.