Taryfy Trumpa: Agresywna Strategia i Ewolucja Polityki Handlowej USA

Photo of author

By Dariusz

W obliczu zbliżającego się terminu 1 sierpnia, administracja prezydenta Donalda Trumpa systematycznie wdrażała agresywną i wielowymiarową strategię taryfową, znacząco przekształcając dynamikę handlu globalnego. Środki te, wymierzone w szeroki wachlarz importowanych towarów, od kluczowych surowców przemysłowych po dobra konsumpcyjne, były motywowane szeregiem deklarowanych celów, w tym bezpieczeństwem narodowym, ograniczaniem nielegalnych przepływów oraz promowaniem wzajemności gospodarczej.

  • Początkowe cła (10-25%) na Chiny, Meksyk, Kanadę, stal i aluminium, z szybką eskalacją.
  • Wprowadzenie specyficznych ceł sektorowych i gróźb (np. 200% na wina europejskie, 25% na produkty Apple bez lokalizacji produkcji w USA).
  • Kluczowe negocjacje, w tym majowe porozumienie z Chinami o redukcji ceł, oraz tymczasowe zawieszenia działań.
  • Gwałtowna intensyfikacja polityki celnej przed 1 sierpnia, obejmująca nowe cła na towary z Wietnamu, Korei Południowej, Japonii, miedź, Brazylię, Kanadę, UE i Meksyk.

Ewolucja Krajobrazu Celnego: Początkowe Działania i Eskalacja

Ofensywa celna administracji rozpoczęła się od nałożenia ceł na import z Chin, początkowo ustalonych na 10%, oraz na produkty z Meksyku i Kanady, z opłatą w wysokości 25%. Te wczesne działania były publicznie łączone z obawami dotyczącymi przemytu fentanylu i nielegalnej imigracji. Krótko potem nałożono znaczące 25% cła na import stali i aluminium, powołując się na interesy bezpieczeństwa narodowego. Wprowadzono również koncepcję ceł „wzajemnych”, mających na celu przeciwdziałanie postrzeganym nieuczciwym praktykom handlowym innych państw.

Do marca chińskie cła wzrosły do 20%, a początkowe 25% opłaty na Meksyk i Kanadę weszły w życie, choć później udzielono tymczasowych zwolnień. Zakres polityki rozszerzył się o uniwersalne 10% cło na niemal cały import do początku kwietnia, wraz z 25% cłem na samochody produkcji zagranicznej, a w maju wprowadzono również cła na powiązane części samochodowe. Administracja wszczęła również dochodzenia w sprawie importu chipów komputerowych i farmaceutyków, sygnalizując potencjalne przyszłe działania w sektorach technologicznym i opieki zdrowotnej.

Ukierunkowane Cła Sektorowe i Groźby Strategiczne

W miarę ewolucji polityki celnej, konkretne sektory stanęły w obliczu bezpośrednich zagrożeń. Obejmowało to propozycję 200% cła na europejskie wina i alkohole, przedstawioną jako odpowiedź na nałożenie przez Unię Europejską 50% opłaty na amerykańską whiskey. Rozważano również 100% cło na filmy produkcji zagranicznej. Znaczącym strategicznym posunięciem była bezpośrednia groźba nałożenia 25% cła na produkty Apple, jeśli gigant technologiczny nie zgodziłby się na zlokalizowanie produkcji iPhone’ów w USA. Ponadto, potencjalne 50% cło na import z Unii Europejskiej było rozważane na 1 czerwca, później przesunięto je na 9 lipca po dyskusjach.

Poza tym, administracja ogłosiła 25% cło na cały import z każdego państwa kupującego wenezuelską ropę lub gaz. W czerwcu cła na stal i aluminium podwoiły się do 50%, co podkreśla zaostrzenie stanowiska w kwestii podstawowych surowców przemysłowych.

Negocjacje Handlowe, Tymczasowe Zawieszenia i Wyzwania Prawne

W obliczu tej asertywnej postawy, administracja angażowała się w okresy negocjacji i tymczasowych pauz. Znacząca deeskalacja nastąpiła w maju, gdy USA i Chiny zgodziły się na wycofanie niektórych ceł na 90 dni, zmniejszając amerykańskie opłaty ze 145% do 30%, podczas gdy Chiny obniżyły swoje cła na towary z USA ze 125% do 10%. Oddzielnie ogłoszono umowę handlową z Wielką Brytanią, utrzymującą minimalne 10% cło na brytyjskie towary. Pojawiły się również wyzwania prawne dotyczące ceł, przy czym amerykański sąd federalny początkowo zablokował niektóre środki, chociaż federalny sąd apelacyjny następnie zezwolił na ich utrzymanie w mocy do czasu dalszego postępowania prawnego.

Zintensyfikowane Działania Przed Terminem 1 Sierpnia

W ostatnich tygodniach poprzedzających termin 1 sierpnia, krajobraz taryfowy nadal szybko ewoluował. Umowa handlowa z Wietnamem w lipcu nałożyła 20% cło na wietnamski eksport do USA i 40% opłatę na tranzyt (towary wyprodukowane w innym miejscu i kierowane przez Wietnam na eksport), podczas gdy towary amerykańskie eksportowane do Wietnamu miałyby zerowe cła. Zawieszenie ceł wzajemnych zostało przedłużone do 1 sierpnia.

Nowe cła nałożone na początku lipca obejmowały 25% podatki importowe na towary z Korei Południowej i Japonii. Ponadto, ogłoszono 10% cło dla krajów, które „dostosowują się do antyamerykańskiej polityki BRICS” – sojuszu obejmującego Brazylię, Rosję, Indie, Chiny, Republikę Południowej Afryki, a także Indonezję, Iran, Egipt, Etiopię i Zjednoczone Emiraty Arabskie. Dalsze ogłoszenia obejmowały 50% cło na import miedzi oraz 50% cło na towary brazylijskie, przy czym to ostatnie zostało wyraźnie podane jako odwet za ściganie byłego prezydenta Brazylii, Jaira Bolsonaro. Bezpośrednio przed terminem, administracja ogłosiła również 35% cło na Kanadę z powodu obaw dotyczących przepływu fentanylu oraz 30% cło na Unię Europejską i Meksyk, z obydwoma mającymi wejść w życie 1 sierpnia.

Ta agresywna i szybko ewoluująca polityka celna odzwierciedla szerszą agendę gospodarczą prezydenta Trumpa pod hasłem „America First”. Środki te konsekwentnie miały na celu renegocjację istniejących stosunków handlowych, niwelowanie postrzeganych nierównowag oraz wykorzystywanie presji ekonomicznej do osiągnięcia różnorodnych celów polityki zagranicznej i wewnętrznej. Nadchodzący termin 1 sierpnia stanowi istotny punkt zwrotny w trwających globalnych zmianach w handlu.

Udostępnij: