Globalny krajobraz technologiczny stoi w obliczu potencjalnych zakłóceń, ponieważ Stany Zjednoczone sygnalizują przegląd swojej polityki handlowej dotyczącej półprzewodników. Prezydent Donald Trump zasygnalizował, że wkrótce mogą zostać ogłoszone środki wymierzone w przemysł półprzewodnikowy, co rodzi pytania o skomplikowaną sieć międzynarodowych zależności, które leżą u podstaw nowoczesnej produkcji elektroniki, oraz o potencjalne reperkusje dla głównych graczy w branży.
Administracja Trumpa Sygnalizuje Działania Taryfowe
Prezydent Trump potwierdził zamiar wprowadzenia ceł skierowanych konkretnie w półprzewodniki, prawdopodobnie w ciągu najbliższego tygodnia, choć zasugerował, że pewna elastyczność może być zastosowana w stosunku do niektórych firm. Jest to następstwem wcześniejszego zamieszania, kiedy to raporty sugerowały, że komputery i smartfony mogą zostać wyłączone z ceł na chińskie towary. Prezydent Trump wyjaśnił za pośrednictwem swojej platformy mediów społecznościowych, Truth Social, że raporty te były niedokładne. Stwierdził, że produkty te nie zostały zwolnione, ale raczej przeniesione do istniejącej kategorii taryfowej, konkretnie do 20% ceł na fentanyl.
Ponadto prezydent zapowiedział szerszą kontrolę poprzez nadchodzące dochodzenia taryfowe w zakresie bezpieczeństwa narodowego, obejmujące nie tylko półprzewodniki, ale cały łańcuch dostaw elektroniki. „Okazało się, że musimy wytwarzać produkty w Stanach Zjednoczonych i że nie będziemy zakładnikami innych krajów, zwłaszcza wrogich krajów handlowych, takich jak Chiny” – powiedział prezydent Trump, podkreślając cel, jakim jest wzmocnienie krajowej produkcji i zmniejszenie zależności od zagranicznych, potencjalnie wrogich, partnerów handlowych.
Oczekuje się, że te przewidywane cła zostaną wprowadzone na mocy Sekcji 232 Ustawy o Rozszerzeniu Handlu z 1962 roku, która pozwala prezydentowi nakładać cła uznane za konieczne dla ochrony interesów bezpieczeństwa narodowego USA.
Potencjalny Wpływ na Kluczowe Firmy Technologiczne
Nałożenie ceł na półprzewodniki może wywołać falę w globalnym przemyśle technologicznym, wpływając na firmy zależne od międzynarodowych łańcuchów dostaw.
Nvidia
Dla amerykańskiego giganta technologicznego Nvidii nowe cła na półprzewodniki niosą za sobą mieszane konsekwencje. Firma w dużym stopniu polega na międzynarodowych partnerach: SK Hynix z Korei Południowej dostarcza niezbędne układy pamięci o dużej przepustowości (HBM), kluczowe dla produktów obliczeniowych AI Nvidii. Tajwański TSMC produkuje zaawansowane procesory graficzne (GPU) Nvidii, wykorzystując najnowocześniejsze węzły procesowe. Ponadto holenderska firma ASML dostarcza maszyny do litografii ekstremalnym ultrafioletem (EUVL), niezbędne do produkcji zaawansowanych układów.
Cła mogłyby znacznie zwiększyć koszty Nvidii związane z tymi krytycznymi komponentami lub wymusić poszukiwanie alternatywnych, potencjalnie mniej zaawansowanych, krajowych dostawców. Z drugiej strony Nvidia może zyskać na skupieniu się administracji na amerykańskiej produkcji. Firma niedawno zobowiązała się do budowy swoich superkomputerów AI w całości w USA, dążąc do wygenerowania znacznych krajowych inwestycji w infrastrukturę AI w ciągu najbliższych czterech lat, współpracując w tym celu z firmami takimi jak Foxconn i TSMC.
Intel
Chociaż Intel posiada znaczne zakłady produkcji chipów w USA i jest uważany za kluczowy dla zwiększenia krajowych mocy produkcyjnych półprzewodników, nie jest na to odporny. Firma nadal zleca produkcję niektórych zaawansowanych układów, szczególnie w przypadku procesorów mobilnych, często do zakładów na Tajwanie. Cła na te importowane towary mogą utrudnić postęp w amerykańskim sektorze sztucznej inteligencji i wpłynąć na globalną konkurencyjność.
Intel prowadzi również zakłady produkcyjne na całym świecie (w tym w Irlandii, Chinach, Wietnamie, Malezji, Izraelu), potencjalnie narażając się na zwiększone koszty, jeśli cła zostaną szeroko zastosowane w całym łańcuchu dostaw, jak sugerują wypowiedzi prezydenta Trumpa. Intel polega na imporcie, takim jak układy pamięci od SK Hynix i sprzęt litograficzny od ASML, co dodatkowo naraża go na ryzyko taryfowe, w zależności od ich zakresu.
TSMC
Taiwan Semiconductor Manufacturing Company (TSMC), największy na świecie producent układów scalonych na zlecenie, odgrywa kluczową rolę w amerykańskim ekosystemie technologicznym. Dostarcza krytyczne komponenty amerykańskim gigantom, takim jak Apple, Nvidia, Intel, Qualcomm i Microsoft. Tajwańskie chipy stanowią znaczną część zużycia układów logicznych w USA.
Chociaż amerykańscy klienci mogą początkowo absorbować wyższe koszty związane z cłami na chipy TSMC, uporczywe opłaty mogą zachęcić ich do poszukiwania krajowych alternatyw. Konkurenci, tacy jak Intel, aktywnie rozszerzają swoje usługi odlewnicze, potencjalnie oferując realną opcję dla obecnej bazy klientów TSMC w USA.
Samsung Electronics
Południowokoreański Samsung Electronics również może zostać znacząco dotknięty. Firma eksportuje różne chipy do głównych amerykańskich klientów, w tym Intela, Apple, Nvidii i Qualcomm. Jej dział odlewniczy zaopatruje również firmy takie jak Tesla. Cła mogą sprawić, że Samsung będzie podatny na utratę udziału w rynku amerykańskim, ponieważ klienci poszukują krajowych źródeł zaopatrzenia. O wpływie ceł na biznes piszemy także tutaj.
Oprócz półprzewodników, inne produkty eksportowane przez Samsunga do USA, takie jak wyświetlacze lub baterie, mogą podlegać odrębnym opłatom, potencjalnie dodatkowo wpływając na rentowność.
Apple
Apple stoi w obliczu potencjalnego podwójnego wyzwania związanego z proponowanymi cłami. Firma projektuje własne układy scalone, ale w dużym stopniu polega na TSMC w zakresie ich produkcji. Pozyskuje również komponenty od SK Hynix i Samsung Electronics. Chociaż Apple korzysta z niektórych amerykańskich dostawców chipów, takich jak Micron i Broadcom, jego podstawowe jednostki przetwarzania w dużej mierze zależą od zagranicznych odlewni. Artykuł o wpływie polityki Trumpa na Apple znajdziesz tutaj.
Ponadto Apple importuje ogromne ilości gotowych produktów, w szczególności iPhone’y, z zakładów montażowych w Chinach i Indiach. Cła na te towary mogłyby znacznie podnieść koszty. Firma pracuje nad dywersyfikacją swojego łańcucha dostaw, w tym rozszerzeniem produkcji w Indiach, ale rozwiązanie problemu zależności importowych USA pozostaje znaczącą przeszkodą.

Katarzyna to dynamiczna reporterka, której pasją jest przekazywanie najświeższych wiadomości ze świata biznesu i finansów. Pracując dla bizmix.pl, współpracuje z ekspertami rynkowymi, by prezentować obiektywne i aktualne informacje bez sugerowania konkretnych decyzji inwestycyjnych.