Globalny rynek ropy naftowej stoi w obliczu znacznej niepewności wynikającej z podwójnego wpływu: korekt podaży ze strony OPEC+ oraz nasilających się ryzyk geopolitycznych, w szczególności dotyczących eksportu rosyjskiej ropy naftowej.
- OPEC+ podjął decyzję o zwiększeniu wydobycia ropy o 547 000 baryłek dziennie na wrzesień.
- Jest to element szerszej strategii mającej na celu pełne odwrócenie wcześniejszych cięć, łącznie o 2,5 miliona baryłek dziennie.
- Prezydent Donald Trump zagroził wprowadzeniem 100% wtórnych ceł na kupujących rosyjską ropę.
- Co najmniej dwa statki z rosyjską ropą przeznaczoną dla Indii zostały przekierowane po wprowadzeniu nowych sankcji USA.
- Analitycy ING szacują, że zagrożona jest podaż około 1,7 miliona baryłek dziennie, jeśli indyjskie rafinerie wstrzymają zakupy rosyjskiej ropy.
- Taki scenariusz mógłby wyeliminować przewidywaną nadwyżkę ropy na rynku do 2026 roku.
Decyzje OPEC+ i ich wpływ na rynek
Ropa Brent i amerykańska ropa WTI (West Texas Intermediate) odnotowały nieznaczne spadki po decyzji OPEC+ o zwiększeniu wydobycia ropy o 547 000 baryłek dziennie na wrzesień. Ten wzrost jest częścią szerszej strategii pełnego odwrócenia wcześniejszych cięć, a łączne korekty mają osiągnąć około 2,5 miliona baryłek dziennie. OPEC+ uzasadnił te przyspieszone podwyżki wydobycia, mające na celu odzyskanie udziału w rynku, powołując się na zdrową globalną gospodarkę i niskie zapasy.
Analitycy przedstawiają zniuansowane poglądy na temat rzeczywistego wpływu polityki OPEC+ na rynek. Goldman Sachs szacuje, że faktyczny wzrost podaży ze strony kluczowych producentów OPEC+ wynosi bliżej 1,7 miliona baryłek dziennie, co wynika z kompensujących redukcji ze strony innych członków. Sugerują oni, że wzrost wydobycia spoza OPEC może ograniczyć potrzebę dalszej interwencji sojuszu po wrześniu. Z kolei Helima Croft, analityczka RBC Capital Markets, zauważyła, że rynek wykazał zdolność do absorpcji tych dodatkowych baryłek, a ceny utrzymują się w pobliżu poziomów sprzed wprowadzenia ceł, co sugeruje, że strategia ta przyniosła korzyści producentom posiadającym wolne moce produkcyjne.
Ryzyka geopolityczne i rosyjski eksport ropy
Główne zagrożenie dla podaży wynika z nasilonych amerykańskich sankcji wymierzonych w Rosję. Prezydent Donald Trump zagroził wprowadzeniem 100% wtórnych ceł na kupujących rosyjską ropę, co jest posunięciem mającym na celu wywarcie presji na Moskwę w związku z wojną w Ukrainie. To zagrożenie doprowadziło już do namacalnych zakłóceń; dane handlowe potwierdzają, że co najmniej dwa statki przewożące rosyjską ropę przeznaczoną dla Indii zostały przekierowane po wprowadzeniu nowych sankcji USA.
Sytuacja ta naraża znaczną część podaży ropy naftowej. Analitycy ING, na czele z Warrenem Pattersonem, oceniają, że zagrożona jest podaż około 1,7 miliona baryłek dziennie, jeśli indyjskie rafinerie wstrzymają zakupy rosyjskiej ropy. Takie zakłócenie mogłoby potencjalnie wyeliminować przewidywaną nadwyżkę na rynku ropy do 2026 roku, umożliwiając tym samym OPEC+ rozpoczęcie wycofywania kolejnej transzy cięć podaży, wynoszącej łącznie 1,66 miliona baryłek dziennie.

Kamil to doświadczony dziennikarz ekonomiczny, który od lat śledzi zmiany na rynkach finansowych i technologicznych. W bizmix.pl odpowiada za prezentowanie najnowszych newsów ze świata biznesu, finansów i kryptowalut, dostarczając czytelnikom rzetelnych i obiektywnych informacji.