Wiarygodność amerykańskich danych ekonomicznych, zwłaszcza statystyk zatrudnienia, znalazła się pod lupą po ostatnich, znaczących rewizjach dokonanych przez Biuro Statystyki Pracy (BLS), które skłoniły dyrektora Narodowej Rady Gospodarczej Kevina Hassetta do wyrażenia obaw dotyczących postrzeganych wpływów partyjnych i rzetelności danych. Debata ta rozszerza się na wezwania ze strony władzy wykonawczej do zmiany kierownictwa BLS, podkreślając kluczową rolę dokładnych informacji w krajowym planowaniu gospodarczym i zaufaniu rynku.
- Rewizje BLS wykazały zawyżenie wzrostu liczby miejsc pracy w USA o 818 000 w okresie od marca 2023 do marca 2024 roku.
- Kevin Hassett nazwał tę korektę „największą rewizją danych od 50 lat” (z wyłączeniem okresu COVID-19) i wezwał do zmian w kierownictwie BLS.
- Lipcowy wzrost zatrudnienia (74 000 miejsc pracy) znacznie odbiegał od prognoz, a dane za maj i czerwiec zostały znacząco skorygowane w dół.
- Mimo obaw o dane dotyczące zatrudnienia, Hassett wskazał na wzrost PKB USA o 3,0% w drugim kwartale, co sugeruje szerszą siłę gospodarczą.
Główny punkt sporny dotyczy wstępnej rewizji danych referencyjnych opublikowanej w sierpniu 2024 roku. Rewizja ta wykazała, że wzrost liczby miejsc pracy w USA od marca 2023 roku do marca 2024 roku został zawyżony o 818 000. Hassett określił to jako „największą rewizję danych od 50 lat”, pomijając nietypowy okres pandemii COVID-19. Zauważył również podobny schemat sprzed roku, kiedy to rewizja w dół o prawie milion miejsc pracy nastąpiła krótko po wycofaniu się byłego prezydenta Joe Bidena z wyścigu prezydenckiego w 2024 roku. Ten zbieg okoliczności, jak sugerował Hassett, przyczynia się do sceptycyzmu opinii publicznej i ekspertów w kwestii potencjalnych partyjnych wzorców w oficjalnym raportowaniu.
Hassett zarzucił BLS brak przejrzystości, twierdząc, że biuro nie przedstawiło szczegółowego wyjaśnienia dla znaczącej rewizji z sierpnia 2024 roku. Podkreślił, że wiarygodne dane są fundamentalne dla decydentów gospodarczych, od firm planujących inwestycje po twórców polityki monetarnej korygujących stopy procentowe. Gdy dane wykazują częste, duże rewizje, podważa to zaufanie i komplikuje dokładne prognozowanie gospodarcze, stwarzając namacalny problem dla gospodarki USA. Ta perspektywa leży u podstaw wezwania administracji do wprowadzenia „świeżego spojrzenia” w BLS w celu rozwiązania tych postrzeganych problemów.
Ostatnie dane o zatrudnieniu i wskaźniki gospodarcze
Obawy dotyczące rzetelności danych są dodatkowo ilustrowane przez ostatnie raporty o zatrudnieniu. BLS podało, że w lipcu utworzono zaledwie 74 000 miejsc pracy, co znacznie odbiega od prognozy 110 000 szacowanej przez ekonomistów ankietowanych przez LSEG. Ponadto, dane dotyczące wzrostu zatrudnienia za maj i czerwiec zostały skorygowane w dół. Wzrost w maju został zmniejszony o 125 000 do zaledwie 19 000 utworzonych miejsc pracy, podczas gdy dane za czerwiec zostały skorygowane w dół o 133 000 do 14 000 dodanych miejsc pracy. Dla kontekstu, BLS wskazuje, że ostatni raz korekta przekroczyła 133 000 w marcu 2021 roku, kiedy to została obniżona o 146 000.
W obliczu tych obaw dotyczących danych o zatrudnieniu, prezydent Donald Trump twierdził, że dane o liczbie miejsc pracy w kraju są manipulowane przez dr Erikę McEntarfar, Komisarz Statystyki Pracy, w celu wpływania na wyniki polityczne. Dr McEntarfar, mianowana przez prezydenta Bidena, otrzymała poparcie obu partii w Senacie na początku 2024 roku. Pomimo „rozczarowującego” raportu o zatrudnieniu, Hassett wskazał na inne wskaźniki ekonomiczne, takie jak raport Biura Analiz Ekonomicznych (BEA) z 30 lipca, który pokazał, że produkt krajowy brutto (PKB) USA wzrósł w drugim kwartale w tempie 3,0% rocznie, sugerując szerszą siłę gospodarczą.
Perspektywy polityczne i integralność danych
Hassett zachował optymistyczne spojrzenie, sugerując „spokojną żeglugę” dla gospodarki. Podkreślił również potencjalny wpływ gospodarczy proponowanych przez prezydenta Trumpa polityk, w tym „dużej, pięknej ustawy” mającej na celu zrekompensowanie wszelkich negatywnych skutków taryf i zwiększenie średniego dochodu rodziny o szacowane 10 000 dolarów. Odwołał się do prognoz Biura Budżetowego Kongresu (CBO) wskazujących na około 3 biliony dolarów w nowych cłach dla Stanów Zjednoczonych, co mogłoby przyczynić się do zrównoważenia budżetu. Ponadto, zauważył, że wskaźniki inflacji były niższe niż w ciągu ostatnich pięciu lat.
Wezwanie do nowego kierownictwa w BLS, według Hassetta, wynika z potrzeby zrozumienia, dlaczego liczby stały się tak niewiarygodne i zapewnienia, że oficjalne statystyki dokładnie odzwierciedlają rozwijającą się gospodarkę, w tym gospodarkę współdzielenia. Chociaż Hassett uznał dr Erikę McEntarfar za „świetną osobę”, argumentował, że zmiana jest konieczna, aby przywrócić pełne zaufanie do danych BLS, biorąc pod uwagę ich kluczową rolę w krajowym podejmowaniu decyzji gospodarczych i percepcji publicznej.

Dariusz to specjalista dziennikarstwa finansowego z wieloletnim stażem w mediach. Jego analityczne spojrzenie na świat gospodarki oraz dogłębna obserwacja trendów w sektorze cyfrowych walut przekładają się na precyzyjne relacje, które trafiają do czytelników bizmix.pl.