Inflacja w USA 2,9% w sierpniu: Fed między cięciami a walką z cenami

Photo of author

By Katarzyna

Najnowsze dane o inflacji w Stanach Zjednoczonych, opublikowane zaledwie kilka dni przed kluczowym posiedzeniem Rezerwy Federalnej, stanowią złożone wyzwanie dla decydentów polityki pieniężnej. Wobec przyspieszenia rocznego wskaźnika cen konsumpcyjnych (CPI) do 2,9% w sierpniu, bank centralny stoi przed delikatną równowagą: musi zarządzać utrzymującą się presją inflacyjną, jednocześnie uwzględniając oczekiwania rynkowe dotyczące potencjalnych korekt stóp procentowych. To tło ekonomiczne wywołało falę niepokoju na rynkach finansowych, pozostawiając aktywa takie jak Bitcoin w stanie ostrożnego wyczekiwania.

Według danych z Bureau of Labor Statistics, ogólny wskaźnik CPI odnotował wzrost o 0,4% miesiąc do miesiąca, podnosząc roczną stopę inflacji do 2,9%. Bazowy CPI, który wyklucza zmienne komponenty żywności i energii, wzrósł o 0,3% w porównaniu z lipcem i odnotował wzrost o 3,1% rok do roku. Chociaż zarówno ogólne, jak i bazowe dane w dużej mierze pokrywały się z prognozami ekonomistów, miesięczny wzrost ogólnego CPI nieznacznie przekroczył niektóre prognozy, podkreślając trwały charakter presji cenowej w gospodarce.

Ta utrzymująca się inflacja komplikuje trajektorię polityki Rezerwy Federalnej. Mimo że rynek w dużej mierze przewiduje obniżkę stóp procentowych o 25 punktów bazowych w nadchodzącym tygodniu, najnowsze dane sugerują, że zakres dalszego agresywnego łagodzenia polityki może być ograniczony. Rosnące koszty w kluczowych sektorach, w tym paliw, żywności i usług, nasilają debatę na temat tego, czy cła lub utrwalone problemy z łańcuchem dostaw głębiej zakorzeniają inflację w systemie gospodarczym. Dla Fed oznacza to konieczność przyjęcia bardziej wyważonego, zależnego od danych podejścia, zamiast szybkiego, zdecydowanego cyklu obniżek stóp.

Rynki finansowe zareagowały z obawą na raport inflacyjny. Indeksy giełdowe wykazały zmienność, a sektory szczególnie wrażliwe na zmiany stóp procentowych doświadczyły zwiększonej presji. Inwestorzy przygotowują się teraz na zwiększone wahania rynkowe, skrupulatnie interpretując nadchodzące sygnały Rezerwy Federalnej dotyczące wzrostu gospodarczego, perspektyw inflacji i elastyczności jej ram polityki pieniężnej.

Dla Bitcoina najbliższa przyszłość pozostaje niepewna. Kryptowaluta w dużej mierze utrzymała swoją pozycję w okolicach 114 000 dolarów, handlując w szerokim zakresie. Jej kolejny znaczący ruch jest powszechnie postrzegany jako zależny od tonu Rezerwy Federalnej. Bardziej gołębie stanowisko, sygnalizujące gotowość do łagodzenia polityki pomimo utrzymujących się ryzyk inflacyjnych, mogłoby stanowić impuls dla szerszego rynku kryptowalut. Z kolei wszelkie oznaki dalszej ostrożności lub stonowania oczekiwań co do przyszłych obniżek stóp prawdopodobnie wywarłyby krótkoterminową presję spadkową na Bitcoina, podkreślając jego wrażliwość na zmiany makroekonomiczne.

Udostępnij: