Nie AI, lecz strach przed decyzjami HR paraliżuje firmy.

Photo of author

By Katarzyna

Obecna fala redukcji etatów w korporacjach, szczególnie w sektorach technologicznym i usług profesjonalnych, jest powszechnie przypisywana rewolucji generatywnej sztucznej inteligencji. Jednak bliższe przyjrzenie się sugeruje, że ta narracja może zaciemniać bardziej wszechobecną przyczynę: głębokie organizacyjne wahanie przed podjęciem kluczowych decyzji personalnych w obliczu wszechobecnej niepewności. Ta strategiczna paraliżacja, zamiast bezpośredniego wypierania przez AI, wydaje się być głównym katalizatorem wielu niedawnych zwolnień, z potencjalnie znaczącymi konsekwencjami dla rozwoju kariery pracowników i ogólnej stabilności gospodarczej.

Profesor Thomas Roulet z Uniwersytetu Cambridge podkreśla to zjawisko, argumentując, że firmy wykazują niechęć do podejmowania jakichkolwiek znaczących działań HR z powodu podwyższonego poziomu niepewności. Chociaż dyskurs często koncentruje się na bezpośrednim wpływie generatywnej sztucznej inteligencji na role zawodowe, Roulet uważa, że szerszy kontekst obejmuje „wysoki poziom niepewności”, który paraliżuje procesy decyzyjne w organizacjach. Ostrzega, że ta niezdecydowanie może nieumyślnie tłumić możliwości rozwoju kariery i ograniczać mobilność talentów, które są kluczowymi elementami rozwoju kapitału ludzkiego.

Różnorodne uzasadnienia podawane przez firmy w celu dostosowania siły roboczej podkreślają ten punkt. Firmy identyfikujące się jako „AI-first” często przedstawiają swoje zwolnienia jako strategiczne przekierowanie w stronę ról skoncentrowanych na AI. Na przykład, xAI Elona Muska znacznie zredukowało swój zespół generalistów ds. adnotacji danych, jednocześnie rozszerzając pozycje tutorów AI w celu ulepszenia chatbota Grok. Podobnie, Snorkel AI przeprowadził 13% redukcję poprzez obniżenie priorytetu pewnych ustalonych obszarów, aby zabezpieczyć swoje role skoncentrowane na AI.

Główne korporacje technologiczne często łączą redukcję etatów z deklarowanym zwrotem w kierunku rozwoju AI lub dążeniem do zwiększenia efektywności. Microsoft i Salesforce ogłosiły zwolnienia, jednocześnie wzmacniając swoje wysiłki rekrutacyjne na stanowiska związane z AI. Meta otwarcie przedstawiła strategię „podnoszenia poprzeczki wydajności”, co doprowadziło do odejścia pracowników uznanych za nisko wydajnych. Workday i HPE również powołały się na dostosowanie struktury kosztów w zgodzie ze strategią skoncentrowaną na AI jako impuls do redukcji siły roboczej.

W przeciwieństwie do tego, niektóre firmy z branży usług profesjonalnych przedstawiają alternatywne wyjaśnienia, które nie obejmują bezpośrednio zmian technologicznych. PwC, na przykład, przypisało około 2% redukcji siły roboczej w USA w maju „historycznie niskiemu” wskaźnikowi rotacji, co skutkowało mniejszą liczbą naturalnych odejść. W specjalistycznej dziedzinie infrastruktury AI i etykietowania danych, zwolnienia w Scale AI były związane z czynnikami takimi jak wcześniejsze nadmierne zatrudnienie, obawy o rentowność i zmieniające się wymagania klientów. Wspólnym wątkiem we wszystkich tych zróżnicowanych scenariuszach, jak sugeruje profesor Roulet, jest podstawowy strach przed podejmowaniem definitywnych decyzji personalnych, gdy przyszły krajobraz pozostaje tak niejednoznaczny.

Udostępnij: