Eskalacja napięć handlowych między Stanami Zjednoczonymi a Chinami wywołała fale niepokoju na globalnych rynkach finansowych, powodując znaczące wyprzedaże akcji i zauważalne zmiany w wycenach walut. Inwestorzy nerwowo zareagowali na wydarzenia związane z polityką handlową prezydenta Donalda Trumpa, co doprowadziło do szeroko zakrojonych korekt na rynkach.
Reakcje globalnych rynków
Obawy związane z trwającym konfliktem handlowym silnie wpłynęły na rynki azjatyckie. Japoński indeks Nikkei 225 doświadczył znacznej presji spadkowej, spadając znacząco we wczesnych godzinach handlu, zanim ustabilizował się na poziomie 33 148,45, co stanowi spadek o 4,2%. W innych częściach regionu reakcje rynkowe były podobnie negatywne:
- Koreański Kospi spadł o 1,3% do 2413,16.
- Australijski S&P/ASX 200 spadł o 1,2% do 7619,70.
- Hongkoński Hang Seng odnotował niewielki spadek o 0,4% do 20 606,04.
- Szanghajski indeks Composite spadł o 0,2% do 3218,94.
Natomiast tajwański indeks Taiex odnotował wzrost o 1,5%, napędzany oczekiwaniami inwestorów, że eskalacja napięć handlowych między USA a Chinami może przekierować zamówienia produkcyjne na Tajwan.
Zmienność na rynku walutowym
Rynki walutowe odzwierciedlały zwiększoną niepewność. Japoński jen znacznie umocnił się w stosunku do dolara amerykańskiego, przy czym dolar spadł do 143,64 jena z około 146 jenów dzień wcześniej. Euro również zyskało na wartości w stosunku do dolara, wzrastając do 1,1306 USD z 1,1195 USD.
Wzrost napięć handlowych
Spadek na rynku nasilił się po tym, jak Chiny ujawniły dalsze środki zaradcze przeciwko amerykańskim taryfom. Ponadto z Białego Domu napłynęły informacje, że rzeczywista stawka celna na określone chińskie towary importowe będzie obejmować wcześniej ogłoszone cła, co da łączną stawkę 145%, wyższą niż 125%, o których wspomniał prezydent Trump w Truth Social. Wiadomości te przyczyniły się do gwałtownych strat na amerykańskich giełdach, przy czym indeks S&P 500 chwilowo spadł o ponad 6%.
Chiny aktywnie poszukują międzynarodowej współpracy, potencjalnie dążąc do zbudowania koalicji w celu przeciwdziałania agendzie handlowej prezydenta Trumpa, jednocześnie wdrażając własne środki odwetowe. Analitycy rynkowi wyrazili sceptycyzm co do decyzji administracji o tymczasowym wstrzymaniu podwyżek ceł dla wielu krajów na 90 dni. Stephen Innes z SPI Asset Management opisał reakcję rynku jako gwałtowne hamowanie, sugerując, że ulga związana z przerwą w nakładaniu ceł była krótkotrwała. „Cukrowy haj po przerwie w nakładaniu ceł przez Trumpa szybko zanika” – skomentował, wskazując na zbliżające się negatywne skutki dla rynków azjatyckich.
Amerykańskie akcje pod presją
Po znacznym wzroście poprzedniego dnia, wywołanym ogłoszeniem o wstrzymaniu ceł, amerykańskie rynki akcji doświadczyły gwałtownego odwrócenia. S&P 500 spadł o 3,5% do 5268,05, niwelując dużą część środowego 9,5-procentowego wzrostu. Dow Jones Industrial Average spadł o 2,5% do 39 593,66, a technologiczny Nasdaq Composite spadł o 4,3% do 16 387,31.
„Trump mruga” – zauważył strateg UBS Bhanu Baweja w odniesieniu do przerwy w nakładaniu ceł – „ale szkody nie zostały w pełni naprawione”. Konkretne sektory odczuły bezpośredni wpływ gróźb odwetowych. Akcje Warner Bros. Discovery spadły o 12,5% po tym, jak Chiny ogłosiły potencjalne ograniczenia w imporcie amerykańskich filmów. Podobnie akcje The Walt Disney Co. spadły o 6,8%. Rzecznik China Film Administration jako powód, dla którego amerykańskie filmy mogą stać się mniej atrakcyjne dla chińskiej publiczności, podał działania USA w zakresie ceł. Nastąpiło to po wyraźnym przesłaniu od prezydenta Trumpa i sekretarza skarbu Scotta Bessenta, w którym wezwali inne kraje do nieodwetu na przerwie w nakładaniu ceł przez USA.
Europejskie stanowisko i wahania na rynku obligacji
Unia Europejska odpowiedziała ogłoszeniem 90-dniowego zawieszenia własnych środków odwetowych w handlu, dając przestrzeń do potencjalnych negocjacji. Zmienność rynkowa rozszerzyła się również na rynek obligacji. Rentowność amerykańskich obligacji skarbowych, kluczowy wskaźnik wpływający na koszty kredytów, doświadczyła znaczących wahań. Po początkowym gwałtownym wzroście na początku tygodnia, który zaniepokoił rynki, rentowność 10-letnich obligacji skarbowych uspokoiła się po ogłoszeniu przerwy w nakładaniu ceł i pozytywnych danych o inflacji, spadając z powrotem do 4,30%. Później jednak ponownie wzrosła, osiągając 4,40% i oscylując wokół 4,39% w piątek rano. Wyższa rentowność obligacji skarbowych zazwyczaj wywiera presję na wyceny akcji i podnosi koszty kredytów dla konsumentów i przedsiębiorstw.
Rynki towarowe
Na rynkach energii amerykańskie benchmarkowe kontrakty terminowe na ropę naftową spadły nieznacznie, tracąc 37 centów i handlując po 59,70 USD za baryłkę w handlu elektronicznym. Ropa Brent, międzynarodowy benchmark, również odnotowała niewielki spadek, spadając o 30 centów do 63,03 USD za baryłkę.

Dariusz to specjalista dziennikarstwa finansowego z wieloletnim stażem w mediach. Jego analityczne spojrzenie na świat gospodarki oraz dogłębna obserwacja trendów w sektorze cyfrowych walut przekładają się na precyzyjne relacje, które trafiają do czytelników bizmix.pl.