Nowe porozumienie handlowe UE-USA: Wpływ na gospodarkę Grecji i przyszłość handlu transatlantyckiego.

Photo of author

By Dariusz

Najnowsze porozumienie taryfowe między Unią Europejską a Stanami Zjednoczonymi stanowi kluczowy rozwój w globalnych stosunkach handlowych, mający na celu ustanowienie nowej równowagi w obliczu złożonych uwarunkowań geopolitycznych. Ten układ, wynegocjowany przez przewodniczącą Komisji Europejskiej Ursulę von der Leyen i prezydenta USA Donalda Trumpa, ma na celu deeskalację napięć handlowych i wzmocnienie jedności transatlantyckiej. Dla państw członkowskich, takich jak Grecja, porozumienie to przedstawia wielowymiarowy krajobraz możliwości i wyzwań, wymagający starannej strategicznej oceny w celu ochrony krajowych interesów handlowych.

  • Umowa taryfowa między UE a USA wynegocjowana przez Ursulę von der Leyen i Donalda Trumpa ma na celu deeskalację napięć handlowych.
  • Ustalono 15% stawkę celną na eksport europejski do USA, niższą niż pierwotnie przewidywano.
  • Porozumienie ma wzmocnić bezpieczeństwo energetyczne Europy poprzez zwiększony import amerykańskiego skroplonego gazu ziemnego (LNG).
  • Ministerstwo Finansów Grecji podkreśla konieczność analizy w celu minimalizacji negatywnych skutków dla sektorów greckich.
  • Wskazano na istnienie wewnętrznych barier handlowych w UE, odpowiadających taryfom 45% dla przemysłu i 110% dla usług.
  • UE zobowiązała się do zakupu amerykańskiego sprzętu wojskowego i energii za 750 mld USD oraz do znaczących inwestycji o wartości 600 mld USD.

Grecki Minister Finansów, Kyriakos Pierrakakis, w swoim wystąpieniu w Parlamencie Greckim, uznał pozytywne konsekwencje zawartego porozumienia. Podkreślił, że umowa kończy miesiące niepewności rynkowej, które nastąpiły po wyborze prezydenta Trumpa i późniejszych wahaniach w polityce taryfowej. To rozwiązanie jest postrzegane jako kluczowe dla zapobiegania pełnowymiarowej wojnie handlowej, która mogłaby wywołać kaskadowe negatywne skutki dla międzynarodowych łańcuchów dystrybucji i produkcji. Ponadto, oczekuje się, że porozumienie wzmocni bezpieczeństwo energetyczne Europy w dającej się przewidzieć przyszłości, częściowo poprzez zwiększony import skroplonego gazu ziemnego (LNG) ze Stanów Zjednoczonych.

Pomimo tych szerokich korzyści, rząd Grecji zachowuje ostrożność, skrupulatnie analizując porozumienie w celu złagodzenia potencjalnych negatywnych skutków dla swoich konkretnych sektorów handlowych. Chociaż Grecja zasadniczo popiera wolny handel, idealnie opowiadając się za zerowymi taryfami we wszystkich transatlantyckich przepływach handlowych, ogłoszona 15% stawka celna na europejski eksport do USA jest postrzegana jako kompromis. Co ważne, stawka ta jest niższa niż ta, która miała wejść w życie 1 sierpnia, co stanowi pewną ulgę. Rząd pozostaje zaangażowany w poszukiwanie rozwiązań w ramach porozumienia, aby lepiej odpowiadać na kwestie dotyczące produktów o szczególnym znaczeniu dla kraju.

Poza cłami transatlantyckimi: Wewnętrzne bariery handlowe w UE

Minister Pierrakakis podkreślił również kluczową wewnętrzną kwestię europejską: utrzymywanie się barier wewnątrzunijnych, które de facto działają jak cła. Argumentował, że prawdziwe osiągnięcie silnej, konkurencyjnej i zjednoczonej gospodarki europejskiej wymaga demontażu tych „niewidzialnych murów”, które utrudniają swobodny przepływ towarów i usług. Dekady po ustanowieniu Jednolitego Rynku, przeszkody regulacyjne i administracyjne nadal funkcjonują jako wewnętrzne utrudnienia handlowe. Międzynarodowy Fundusz Walutowy (MFW) udokumentował te znaczące wewnętrzne „taryfy”, odnotowując ekwiwalentne bariery w wysokości 45% w sektorze wytwórczym i 110% w usługach, co zostało również potwierdzone przez Mario Draghiego. Podkreśla to szerszą potrzebę głębszej integracji gospodarczej wewnątrz UE, wraz ze strategicznym imperatywem dla Grecji, aby dywersyfikować swoje rynki eksportowe w kierunku regionów takich jak Indie i Bliski Wschód.

Perspektywy branżowe: Możliwości i wyzwania

Yannis Bratakos, prezes Greckiej Izby Handlowo-Przemysłowej, scharakteryzował porozumienie jako kluczowy rozwój, który wprowadza większą przewidywalność do handlu globalnego, ale jednocześnie stwarza znaczące wyzwania dla produkcji greckiej i europejskiej. Chociaż zwolnienie strategicznych sektorów, takich jak lotnictwo, leki generyczne, chemikalia i niektóre produkty rolne, jest pozytywnym aspektem, zastosowanie jednolitych taryf na inne produkty o wysokiej wartości dodanej – w tym farmaceutyki, dobra przemysłowe i eksport rolno-spożywczy – może potencjalnie podważyć konkurencyjność kluczowych greckich gałęzi przemysłu. Szczególna czujność jest wymagana, aby chronić ikoniczne greckie produkty, takie jak oliwa z oliwek, ser feta i wina, które w ramach nowego reżimu taryfowego mogą być obciążone zwiększonymi kosztami. Bratakos podkreślił konieczność stałego monitorowania i proaktywnego uczestnictwa w europejskich procesach decyzyjnych.

Z drugiej strony, postanowienia porozumienia dotyczące wzmocnionej współpracy energetycznej z USA, poprzez zwiększony import LNG i inwestycje w infrastrukturę, otwierają nowe możliwości dla Grecji. Jest to szczególnie istotne dla greckich sektorów logistyki, stoczniowego i regionalnych połączeń energetycznych. Grecka Izba Handlowo-Przemysłowa wezwała rząd grecki do działania w instytucjach europejskich, aby zapewnić, że wdrożenie porozumienia nie zakłóci konkurencyjności greckiego eksportu ani nie zwiększy zależności konkretnych sektorów od rynków trzecich. Izba opowiada się również za tym, aby Grecja aktywnie inwestowała w swoje więzi handlowe z USA, jednocześnie rozszerzając swój zasięg eksportowy na alternatywne rynki globalne.

Głos Portu Pireus

Vassilis Korkidis, prezes Izby Handlowo-Przemysłowej w Pireusie, którego port stanowi kluczowy węzeł handlowy dla Grecji i Europy, wyraził optymizm co do możliwości zarządzania 15% stawką celną. Wyraził nadzieję, że porozumienie nie doprowadzi do strat w dwustronnej wymianie handlowej między USA a UE. Korkidis podkreślił, że osiągnięcie jakiegokolwiek porozumienia jest lepsze niż jednostronne narzucenia, a konsensus w sprawie 15% ogólnej stawki celnej, w tym dla samochodów, jest postrzegany jako przywrócenie równowagi w transatlantyckich stosunkach handlowych. Zauważył jednak, że 50% stawki celne na stal i aluminium pozostają w mocy, a status taryfowy farmaceutyków i półprzewodników wymaga dalszych wyjaśnień. Porozumienie rzekomo obejmuje również zobowiązania UE do zakupu amerykańskiego sprzętu wojskowego i energii o łącznej wartości 750 miliardów dolarów, wraz ze znacznymi inwestycjami w wysokości 600 miliardów dolarów. Strona europejska określiła to mianem „kompleksowego” porozumienia handlowego, wnoszącego bardzo potrzebną stabilność, zwłaszcza biorąc pod uwagę jego zawarcie zaledwie kilka dni przed terminem 1 sierpnia, który oznaczałby potencjalnie wyższe taryfy.

Udostępnij: