Perspektywy gospodarcze Niemiec stoją w obliczu nowych niepewności, ponieważ nowo wybrany kanclerz Friedrich Merz rozpoczął swoją drogę przywództwa od nieoczekiwanej przeszkody wyborczej. Naród, borykający się ze stagnacją gospodarczą od czasu przed pandemią COVID-19, teraz zwraca się do swojego nowego rządu w oczekiwaniu na zdecydowane działania, jednak początkowe obrady parlamentarne rzuciły cień na potencjalną stabilność i skuteczność gabinetu.
Spięty Początek Nowego Kanclerza
Friedrich Merz z bloku Unii, w koalicji z Socjaldemokratami, objął stanowisko kanclerza Niemiec, ale nie bez znaczącego potknięcia. Wymagał drugiej rundy głosowania w Bundestagu, aby uzyskać potwierdzenie, co było początkowym niepowodzeniem i wywołało obawy dotyczące kontroli nowego rządu i jego zdolności do prowadzenia największej gospodarki Europy w kierunku ożywienia. Oczekiwano, że Merz położy kres sporom fiskalnym charakteryzującym poprzednią administrację i zajmie się pilnymi kwestiami, takimi jak niedoinwestowanie w projekty zorientowane na wzrost, nadmierna biurokracja i niedobór wykwalifikowanych pracowników.
Niepowodzenie w pierwszej rundzie głosowania, gdzie Merz otrzymał 310 głosów, podczas gdy potrzebował 316 w parlamencie liczącym 630 miejsc, wzbudziło pytania o solidność jego większości rządzącej. To potknięcie jest szczególnie niepokojące, biorąc pod uwagę jego obietnice bardziej wydajnego i harmonijnego rządu. Franziska Palmas, starsza ekonomistka ds. Europy w Capital Economics, zasugerowała, że to „nieudane głosowanie… już znacznie osłabiło Merza”, potencjalnie czyniąc „trudniejszym niż oczekiwano” realizację jego programu gospodarczego. Program ten obejmuje ambitne plany zwiększenia wydatków na obronność i infrastrukturę, obniżki podatków korporacyjnych oraz wysiłki na rzecz cyfryzacji. Merz ostatecznie wygrał z 325 głosami w drugiej próbie, ale początkowy wynik, jak opisała Andrea Roemmele ze Szkoły Hertie w Berlinie, sprawił, że rozpoczął swoją kadencję „z dwoma podbitymi oczami i drżącymi kolanami”.
Spekulacje na Temat Wewnętrznego Oporu
Niedobór głosów w początkowym tajnym głosowaniu podsycił spekulacje, że konserwatywne elementy fiskalne w koalicji mogą opierać się decyzji Merza o złagodzeniu konstytucyjnych limitów długu Niemiec. Ruch ten miał na celu ułatwienie utworzenia funduszu w wysokości 500 miliardów euro na kluczową infrastrukturę, taką jak mosty, szkoły i koleje – środki, które uzyskały aprobatę w poprzednim parlamencie. Carsten Brzeski z banku ING ubolewał, że wydarzenia dnia sugerują brak powszechnego zrozumienia wagi „poczucia pilności i potrzeby posiadania funkcjonującego rządu”.
Pokonywanie Stagnacji Gospodarczej i Wyzwań Reform
Przez lata przestrzeganie przez Niemcy surowych limitów długu ograniczało wydatki publiczne, co jest czynnikiem obwinianym za powolny wzrost. Naród stoi również w obliczu zmieniającej się globalnej dynamiki, gdzie Chiny przekształcają się z kluczowego rynku eksportowego w potężnego konkurenta w sektorach takich jak motoryzacja i maszyny przemysłowe. Ponadto, uciążliwe procesy zatwierdzania utrudniają nowe inicjatywy biznesowe, a zaprzestanie dostaw przystępnego cenowo rosyjskiego gazu ziemnego zawyżyło koszty energii dla przemysłu.
Pomimo trudnego początku, Holger Schmieding, główny ekonomista w banku Berenberg, przedstawił bardziej stonowany pogląd. Uprzytomnił sobie, że głosowanie było „złą niespodzianką”, ale podkreślił, że kluczowe decyzje dotyczące wydatków i limitów długu zostały już podjęte przez poprzedni parlament. „Dodatkowa przestrzeń fiskalna istnieje”, zauważył Schmieding, sugerując, że alokacja środków na obronność i infrastrukturę prawdopodobnie przebiegnie w dużej mierze bez zmian. Zwrócił również uwagę, że większość głosowań parlamentarnych nie jest tajna, co może zniechęcić członków koalicji do otwartego sprzeciwiania się programowi rządu.
Narastające Zewnętrzne Presje Gospodarcze
Plany gospodarcze nowego rządu stanęły w obliczu natychmiastowego zewnętrznego wyzwania. Nadzieje na zwiększone wydatki rządowe w celu zwalczania stagnacji zostały nieco stłumione 2 kwietnia, kiedy Prezydent USA Donald Trump, który jest obecnie Prezydentem USA, ogłosił znaczące nowe taryfy. Obejmują one 20% taryfę na towary importowane z Unii Europejskiej, stanowiąc poważne zagrożenie dla niemieckiej gospodarki zależnej od eksportu. Społeczność międzynarodowa obserwuje teraz uważnie, czy urzędnicy UE zdołają wynegocjować korzystniejszą stawkę taryfową w ciągu 90 dni, które Prezydent Trump ustanowił przed wejściem w życie nowych cła. Ten rozwój sytuacji dodaje kolejną warstwę złożoności zadania kanclerza Merza, polegającego na ożywieniu niemieckiej gospodarki.

Katarzyna to dynamiczna reporterka, której pasją jest przekazywanie najświeższych wiadomości ze świata biznesu i finansów. Pracując dla bizmix.pl, współpracuje z ekspertami rynkowymi, by prezentować obiektywne i aktualne informacje bez sugerowania konkretnych decyzji inwestycyjnych.